W październiku ubiegłego roku, gdy rozpoczynały się zajęcia plastyczne dzieci oraz seniorów, obie grupy wraz z instruktorem zastanawiały się jaki obrać temat przewodni wystawy, która miała być zwyczajowo zaprezentowana w czerwcu, jako zwieńczenie kilkumiesięcznej pracy.
IDEA
Ponieważ jesteśmy mieszkańcami Ziemi, trudno nam było odciąć się od jej problemów i wizji nieuniknionego kataklizmu do którego pędzimy. Przeczucie grozy i świadomość, że nasze dotychczasowe postępowanie, jako ludzkości może doprowadzić do zniknięcia nie tylko nas, ale także całej planety sprawiło, że postanowiliśmy się wypowiedzieć na ten właśnie temat. Oczywistym tematem, który nasuwał się niejako naturalnie była Apokalipsa. Apokalipsa to dokładnie z greckiego – zdjęcie zasłony. Od zarania cywilizacji powstawało wiele tekstów apokaliptycznych, ukazujących ponure raczej wizje tego co ma się wydarzyć w przyszłości. I mimo, że w Biblii apokalipsa jako gatunek literacki istniał już wcześniej, to funkcjonowanie tego terminu wywodzi się z pierwszych słów Apokalipsy Św. Jana – proroczej księgi Nowego Testamentu. W naszych czasach termin „apokalipsa” w oderwaniu od tradycji biblijnej, kojarzymy jako ogólną katastrofę o niewyobrażalnej skali. I to właśnie „niewyobrażalne” jako to nieznane i nie oswojone jest źródłem naszych lęków i obaw. Traktując Apokalipsę Św. Jana jako punkt wyjścia do wypowiedzi artystycznej postanowiliśmy stworzyć prace przez pryzmat naszych osobistych doświadczeń.
METODA
W dobie nadmiaru, nadprodukcji i epoce „latających reklamówek” naturalną rzeczą było, że prace powinny powstać z materiałów już istniejących. Francuskie słowo assemblage oznacza gromadzenie – zbiór. Od niego wywodzi się stworzony przez Jeana Dubuffeta termin asamblaż funkcjonujący jako rodzaj przestrzennego kolażu, stworzonego z przypadkowych elementów, które zestawione razem stanowią spójną całość. Zainspirowani pracami m.in. Dubuffeta, Picassa, Duchampa, Ernsta, postanowiliśmy niepotrzebnym, starym przedmiotom, dać „drugą szansę” poprzez zmienianie ich znaczenia w kontekście zestawienia z innymi przedmiotami i ideę wynikającą z obranego przez nas kierunku myślenia.
MARZEC 2020
Jako istota mająca dużą zdolność adaptacyjną człowiek potrafi odnaleźć się w nowych, często niekomfortowych sytuacjach. Tegoroczna wiosna uniemożliwiła nam spotykanie się i realizowanie wyznaczonego planu w warunkach pracowni, dlatego prezentowane Państwu prace, zostały zrealizowane indywidualnie w domu wspomagane spotkaniami online i konsultacjami telefonicznymi. Podczas gdy byliśmy odizolowani, a jedyną formą komunikacji były media: internet i telefon, nasze „spotkania” były czymś na wzór asamblażu – wymuszały na nas kreatywność nie tylko na płaszczyźnie obrazu. Przewrotnie i na ironię losu, przedmioty, którym wielkodusznie postanowiliśmy dać „drugą szansę” tę szansę nam dały. Teraz gdy wspomniane wcześniej „niewyobrażalne” jest naszym realnym udziałem, temat Apokalipsa, wymyślony w ubiegłym roku nabiera nowego znaczenia. Przypadek?
Autorzy prac: Marta Gaworczyk, Henryka Sordyl, Ewa Filek, Julia Dyrcz, Mateusz Tyl, Kamila Radwan, Zofia Reciak, Zuzanna Janik, Malwina Leśniak.
Prace powstały pod opieką instruktorki Anny Kowal.